Stres może motywować, wyczerpać psychicznie albo… doprowadzić do nadwagi. Jedną z gorszych form reakcji na stres jest „zajadanie go”, czyli kompulsywne pochłanianie wszystkiego, co jest pod ręką. Najbardziej „uspokajające” działanie mają oczywiście wszelkie słodkości – ciastka, batoniki, lody, czekolada, które dzięki zawartości cukru dają chwilowe uczucie odprężenia i podnoszą poziom dobrego humoru. Jednak trwa to tylko moment i na dłuższą metę może być fatalne w skutkach…
Co warto jeść?
Jak poradzić sobie z zajadaniem stresu?
Nie jest tajemnicą, że produkty bogate w węglowodany i tłuszcze szybko zwiększają poziom endorfin, które ulegają obniżeniu w wyniku działania kortyzolu. Dlatego właśnie zamiast po pełnowartościowy posiłek, np. talerz zupy, albo marchewkę czy jabłko w formie przekąski, wolimy sięgać po wszelkie przetworzone produkty, które powodują nadwagę, a z czasem także otyłość i groźne choroby, np. nadciśnienie. Batoniki, ciastka, wafelki i cukierki pozwalają na chwilę zapomnieć o stresie… jednak czy jest to gra warta grzechu?
Zwalcz stres odpowiednim jedzeniem
Nie zapominaj co i w jakich ilościach zjadasz – nie daj się nerwom! Jedz regularnie, często, ale jednocześnie w mniejszych porcjach. Czekolada, choć stłumi twoje nerwy na moment, jest bogata w cukry proste, które szybko podnoszą poziom serotoniny (hormonu odpowiedzialnego za dobre samopoczucie) i równie szybko go obniżają.
W twojej diecie muszą dominować produkty zawierające zdrowe tłuszcze i naturalne węglowodany:
- Owsianka – pyszna, zdrowa, bogata w węglowodany złożone pobudzające produkcję serotoniny. Ustabilizuje poziom cukru we krwi. Będzie idealna na śniadanie przed stresującym dniem!
- Pomarańcza – ma dużo witaminy C i zawiera sporo kortyzolu. Świetna przekąska do pracy lub szkoły.
- Orzechy, ziarna słonecznika i migdały –ich spożycie zapewni ci dużo witaminy E, która również obniża stres. Zawsze miej je pod ręką, a szybko pokonasz stres, poprawisz koncentrację i zabijesz głód.
- Owoce i warzywa – zawarte w nich flawonoidy również pomogą ukoić nerwy. Znajdziesz je przede wszystkim w jabłkach, jagodach, pomidorach, papryce, strączkach, owocach cytrusowych, brokułach i zielonej herbacie.
- Pistacje – pomogą uniknąć nagłych skoków ciśnienia.
- Produkty zawierające antystresowy tryptofan – nasiona słonecznika, soi, kiełki, orzechy, kakao, pestki dyni.
- Zdrowe słodkości na chwile kryzysu – suszone figi, daktyle, morele, rodzynki.
Nie bój się nerwów. To naturalna część życia
Poza zmianami w jadłospisie na korzystniejsze dla ciała i ducha, musisz zmodyfikować swoje myślenie o stresie. To twój sprzymierzeniec, który motywuje, gdy trzeba działać. Jest również naturalną reakcją organizmu, która wzywa nas do działania i motywuje. Jeśli czasem cię paraliżuje, możesz wypracować w sobie nawyki, które pomagają go stłumić. Obserwuj swój organizm i eliminuj z życia to, co powoduje reakcje nerwowe. Ucz się reagować w sposób umiarkowany, aż wejdzie ci to w nawyk. Jednocześnie nie tłum w sobie silnych emocji (każdy musi się czasem wypłakać, wyżyć), jedz regularnie, uprawiaj sport (siłownia i fitness to świetny sposób na walkę ze stresem!), relaksuj się w chwilach na to przeznaczonych. Nie myśl o pracy i szkole, gdy masz wolne. Dziel swój czas na ten związany z pracą i ten przeznaczony na relaks!
Co o tym sądzisz?