Wstydliwy problem. Zespół nocnego jedzenia – NES

Zaburzenia odżywiania to nie tylko anoreksja czy bulimia. To ogólne nawyki żywieniowe i zachowania, które polegają na kontrolowaniu masy ciała. Jednym z zaburzeń jest NES (Night Eating Syndrome), będące złożonym i trudnym problemem. Niektóre osoby cierpiące na NES nie pamiętają, że w ogóle jadły w porze nocnej, inne robią to bardziej świadomie. Wszystko sprowadza się do nagłej, niepohamowanej potrzeby. Jakie są przyczyny i objawy zespołu jedzenia nocnego?

Wszystko zaczyna się od  głodu i bezsenności. W godzinach wieczornych pojawia się łaknienie, które jest zaspokajane zwykle po godzinie 19, czyli wtedy gdy powinniśmy ograniczyć ilość spożytych kalorii. Zwykle osoby cierpiące na NES mają mniejszą lub większą nadwagę, chociaż w ciągu dnia jedzą dość niechętnie i w małych ilościach (nadrabiają to dopiero w nocy).

Problem leży w psychice

Oczywiście jedną z przyczyn pogłębiania się schorzenia jest niechęć do mówienia o problemie, zwrócenia się po pomoc do kogokolwiek. Nie ma w tym niczego dziwnego, w końcu większość cierpiących na NES osób to ludzie otyli, a świadomość, że pogłębiają swoją otyłość nocnym objadaniem staje się powodem do wstydu.

Bardzo często cierpią również na depresję, odczuwają długotrwały stres, przewlekłe zmęczenie, zaburzenia na tle lękowym. Otyłość staje się przyczyną wstydu, pogłębiającej się niskiej samooceny, a także innych chorób związanych z nadwagą – cukrzycą, nadciśnieniem, schorzeniami serca.

Przyczyny NES

Do głównych przyczyn pojawienia się zespołu jedzenia nocnego należy podłoże genetyczne, ponieważ często odnotowuje się u chorych zaburzenia całodobowego uwalniania dwóch hormonów, czyli leptyny oraz melatoniny. Pierwszy z nich wpływa na uczucie głodu, a także utrzymywania organizmu w procesie snu, zaś obniżenie go powoduje właśnie łaknienie w godzinach nocnych. Melatonina zaś jest hormonem snu, który przy niskim stężeniu pogarsza jakość nocnego wypoczynku.

Niektórzy naukowcy uważają jednak, że zaburzenia tych hormonów są skutkiem NES, a nie jego przyczyną. Innymi czynnikami, które sprzyjają wystąpieniu tego schorzenia są różne zaburzenia snu, zbyt duży stres, odstawienie używek – kawy, alkoholu, papierosów.

Można się wyleczyć – trzeba przełamać wstyd

Długotrwałe zaburzenia snu i odżywiania są poważną sprawą, której nie należy bagatelizować. W wielu przypadkach konieczne będzie specjalistyczne leczenie psychologiczne i czasem oparte na zażywaniu leków. Nieleczony NES prowadzi nie tylko do otyłości, ale także do idącej za tym pogłębiającej się depresji i innych komplikacji zdrowotnych.

Aby pozbyć się problemu, należy jeść regularnie, najlepiej 4-5 razy dziennie w małych ilościach. Chorzy na to schorzenie muszą dostarczać organizmowi tryptofanu, głównie w wieczornych i popołudniowych posiłkach. To właśnie on odpowiada za wytwarzanie hormonów odpowiedzialnych za prawidłowy sen, napady głodu, dobry nastrój. Najlepsze źródła tryptofanu to:

• Orzechy włoskie,
• Słonecznik,
• Dynia,
• Migdały,
• Orzechy arachidowe,
• Soja,
• Kasza gryczana i kasza manna,
• Kakao,
• Sery żółte,
• Pistacje,
• Migdały,
• Sezam.