Codzienność często nie szczędzi nam stresujących sytuacji i zmartwień. Gdy spada na nas ogrom pracy, dziecko ma problemy w szkole, stoimy w ogromnym korku, trzeba w pewnym momencie powiedzieć stop. Nie daj się stresowi! Długotrwały, utrzymujący się stres może stać się przyczyną różnych chorób i obniżenia odporności, a nawet pogorszenia sprawności seksualnej. Dlatego warto poznać kilka prostych trików, które szybko rozładują napięcie i ułatwią codzienne funkcjonowanie!
Jak radzić sobie ze stresem?
Czy ćwiczenia wpływają na stres?
- Ruszaj się – szczególnie na świeżym powietrzu. Nie jest tajemnicą, że aktywność fizyczna zwiększa wydzielanie hormonów szczęścia, czyli endorfin. Wydziela się ich więcej, gdy ćwiczysz w otoczeniu przyrody. Dobry będzie zarówno park, własne podwórko, las, jak i zwykły spacer. Samo przebywanie na łonie natury ma działanie antystresowe – dlatego właśnie osobom bardzo przemęczonym zaleca się wyjazd w góry, nad morze, lub nad jezioro. Pozwala to na obcowanie z naturą, która jest naszym naturalnym środowiskiem. Korzystaj ze świeżego powietrza zarówno zimą (zimowe spacery poprawiają odporność i poprawiają nastrój), jak i w letnie, wiosenne dni, gdy mamy do czynienia z łagodnym słońcem. Organizm wytwarza wówczas witaminę D, która wzmacnia mięśnie i polepsza humor. Z ćwiczeń wybieraj te najbardziej relaksacyjne, jak np. jogę, która będzie idealna na zmniejszenie napięcia w mięśniach, naukę odpowiedniego oddychania, a także stanowi świetny sposób na zniwelowanie stresu.
- Ćwiczenie „pogromca zmartwień” – polega ono na zapisaniu na kartce sytuacji, która cię stresuje i dopisaniu do niej najgorszego możliwego scenariusza. Zwizualizowanie sobie takiego wydarzenia, pozwoli na wyobrażenie sobie swoich reakcji, zastanowieniu się, co właściwie poczujesz w tym momencie. Wyobraź sobie, że to się wydarzyło, a następnie skoncentruj się na tym, aby tą sytuację zaakceptować. Gdy już się z tym pogodzisz, podejmij działania mające na celu uniknięcie tego rezultatu. Wykonuj takie ćwiczenie tak często, aż nauczysz się akceptować złe sytuacje i sobie z nimi radzić.
- Dowiedz się, co właściwie cię stresuje – stresory to wszystkie czynniki, które wywołują u ciebie emocjonalne napięcie. Spotykamy się z nimi wszędzie, niemal na każdym kroku, trudno jest je wyeliminować. Możesz jednak zmienić sposób ich postrzegania. Pamiętaj, że jesteś odpowiedzialny za swoje reakcje, które kształtują też twoje samopoczucie. Samokontrola jest kluczem do osiągnięcia spokoju. Przykładowo – stojąc w korku możesz się denerwować, trąbić, przeklinać. Jednak pomyśl, że na sam korek nie będzie to miało żadnego wpływu. Poziom stresu zacznie niepotrzebnie wzrastać, gdy zaczniesz dawać upust swoim emocjom.
- Prowadź dziennik przyjemności – załóż dziennik, w którym zaczniesz spisywać każdą przyjemną rzecz, która ci się wydarzy. Może to być na przykład pozytywna sytuacja, osiągnięcie, a nawet drobnostki. Nieważne, czy będą to rozbudowane, czyli skrótowe notatki – wybierz taką formę, która najbardziej ci odpowiada. Czytaj swój dziennik za każdym razem, gdy poczujesz się sfrustrowany lub masz gorszy dzień. Może się to wydać nieco banalne, jednak jest bardzo skuteczne.
- Planuj – jedną z najbardziej stresujących rzeczy w życiu, jest upływający czas. Gdy masz wiele obowiązków, najlepiej jest nauczyć się umiejętnego zarządzania czasem. Nie twórz jednak sztywnych planów dnia, które są trudne do zrealizowania. Zawsze staraj się elastycznie zarządzać czasem – gdy wydarzy się coś niespodziewanego, nie będziesz się denerwować. Skup się tylko na kilku najważniejszych punktach, które na pewno jesteś w stanie zrealizować. Jeśli weźmiesz na siebie za dużo, szybko się zniechęcisz.
Co o tym sądzisz?