Kształt warzyw i owoców, obieranie fig przez kochanków czy spożywanie ostryg wprost z muszli może pobudzić wyobraźnię seksualną. Jednak na tym nie kończy się ich naturalny wpływ na potencję.
Warzywa i owoce wykazują nieprzeceniony wpływ na pobudzenie seksualne, poziom testosteronu oraz libido. Kuszą smakiem, by pełnia minerałów i witamin ułatwiła wzajemne uwodzenie wśród par.
Jakie właściwości mają banany?
Jakie właściwości ma awocado?
Suszone owoce – za czasów elżbietańskich figi, morele i daktyle służyły w domach rozpusty za pierwszorzędne afrodyzjaki. Z kolei świeże brzoskwinie zwane „biustem Wenus”, potęgują libido u mężczyzn. Witamina E, cynk i magnez obecne w figach pozytywnie wpływają na pożycie.
Banany są bogate w bromelinę i witaminę B, ich wspólne działanie stymuluje hormony determinujące męskość i seksualność.
Na ruchliwość plemników, ilość i jakość spermy pożyteczny wpływ ma spożycie pomidorów. Związane jest to z występującym w nich likopenem. Z tego powodu warto spożywać również arbuz i czerwone grejpfruty.
Winogrona usprawniając krążenie, pośrednio przyczyniają się do zwiększenia erekcji.
Zapewne mało kto przypuszcza, że niepozorne jabłko z sadu może rozbudzić pragnienia seksualne. Pod skórą zawiera substancję przypominającą estradiol, dlatego panie spożywające 1-2 jabłka dziennie mają większą ochotę na seks, lepiej nawilżone i wrażliwsze na bodźce narządy płciowe.
Awocado wzmaga podniecenie, sprawia, że silniej odczuwamy doznania seksualne. Prócz tego podnosi poziom testosteronu i ułatwia osiągnięcie orgazmu. Z uwagi na skojarzenia, jakie budzą owoce na drzewie, Aztecy okrzyknęli je „drzewem jąder”.
Jeśli w przeszłości dochodziło już do problemów z erekcją warto spożywać owoc granatu. Z uwagi na zawarte składniki, przywraca witalność, zwiększa ukrwienie, dzięki czemu panowie go spożywający odczuwają wzrost zdolności seksualnych oraz doznań. Usprawnia prostatę.
Kształt malin i truskawek, przywodzi na myśl skojarzenia z miłością. Z uwagi na fitoestrogeny wpływają na umysł. Bakłażan jest owocem zaliczanym do afrodyzjaków. Zawiera argininę nazywaną niekiedy „naturalną wiagrą”, wykazuje ona wpływ na serce i naczynia krwionośne, co ma znaczenie dla potencji.
Skoro mowa o owocach, nie może zabraknąć owoców morza. Bogate w cynk, witaminę E, selen ostrygi, podobnie jak małże, kalamury, krewetki i kraby zwiększają testosteron i libido, wykazują dobroczynny wpływ na jakość spermy. Działanie wzmacniają obecne w nich nienasycone kwasy tłuszczowe.
Po marchewkę sięgali już starożytni Grecy. Od dawna jest istotnym składnikiem pobudzających mikstur. W Azji uważa się, że zawarty w niej karoten wykazuje działanie zbliżone do żeń-szenia.
Pietruszka oraz seler wpływa na nas pobudzająco. Czosnek i cebula wzmocnią potencję. Karczochy intensyfikują doznania. Za afrodyzjak służą również brokuły i kapary.
W XIX wieku szparagi serwowano narzeczonym na kolację przedślubną. Zielarz żyjący na dwa wieki wcześniej, Nicolas Culpepper zwrócił uwagę, iż stymulują pobudzenie u obu płci. Sprzyjają wydzielaniu histaminy, dzięki czemu łatwiej osiągamy orgazm. Ponadto witamina C zwiększa żywotność oraz ruchliwość plemników.
Co o tym sądzisz?