Kapusta niesłusznie ma opinię nieciekawego warzywa. Uważa się ją ciężkostrawną, niespecjalnie zdrową i w sumie dość pospolitą. Kapusta nie jest jednak zła sama w sobie, wręcz przeciwnie – jej „negatywny obraz” tworzą dodawane do niej kiełbasy, golonki i boczki. Bez tych dodatków kapusta nie będzie taka kaloryczna, a co więcej, będzie mieć dobry wpływ na nasz organizm.
Kapusta jest ogólnie niskokaloryczna, ponieważ 100 gram zawiera tylko 40 kcal. Jest w niej tyle samo witaminy C, co w cytrynie, posiada w swoim składzie również wszystkie witaminy z grupy B, a także trochę rutyny, witamin K, E, oraz dużo witaminy A. Oprócz tego, znajdziemy w niej siarkę, która pozytywnie wpływa na wygląd skóry, włosów i paznokci, zaś w jej wnętrzu prawdziwe bogactwo wapnia, potasu, magnezu. W zewnętrznych liściach najwięcej jest żelaza i kwasu foliowego, dlatego nie warto ich wyrzucać – może je posiekać i dodać do sałatki lub zupy.
Na co okłady z kapusty?
Co na artretyzm?
Sok i kompres z kapusty. Dlaczego warto stosować ją w formie okładów?
Wyjątkowe właściwości lecznicze kryją się właśnie w soku z kapusty. Jeśli przyjmujemy go w formie doustnej, wzmocnimy swoją odporność. Picie soku z kapusty pomaga również na obrzęki spowodowane zatrzymywaniem płynów w organizmie, a także na anemię. Kuracja powinna trwać przez trzy tygodnie – dziennie wypijamy wówczas jedną szklankę soku.
Od lat stosuje się sok kapuściany jako sposób na wrzody żołądka. Oprócz picia soku z kapusty, leczy się nim również w formie okładów – będzie szczególnie skuteczny na różnorodne bóle reumatyczne, leczenie ranek, wrzodów i bóle neurologiczne. Naukowcy coraz częściej mówią o właściwościach antynowotworowych tego warzywa. Znajdujące się w niej indole, czyli związku chemiczne, obecnie są pomocne przy profilaktyce raka o podłożu hormonalnym (nowotworów prostaty, jąder, piersi i jajników).
Kapusta na artretyzm
Bóle stawów przy artretyzmie mogą być zmniejszone dzięki stosowaniu okładów z liści kapusty. Pomogą również na zwichnięcia i można stosować je kilka razy w ciągu dnia. Przepis na okład:
- Odrywamy 2-3 największe liście wierzchnie,
- Rozbijamy je tłuczkiem, tak, aby zmiękły, jednak wystarczająco delikatnie, żeby nie zrobić dziur,
- Kładziemy je na kilka minut na kaloryferze,
- Ciepły okład umieszczamy na chorym stawie, owijamy bandażem albo ręcznikiem,
- Zostawiamy na 15 minut.
Dla matek karmiących piersią
Kapusta jest również sposobem na ochronę przed zapaleniem piersi. Kilka dni po porodzie, piersi świeżo upieczonej mamy stają się twarde, ciężkie, a dziecko może nie poradzić sobie ssaniem. Przez to pokarm nie zostaje dokładnie ściągnięty, co grozi zapaleniem piersi. Wówczas, liście kapusty należy trzymać w lodówce – muszą być zimne, dlatego niektóre osoby wkładają je na chwilę do zamrażarki, następnie trzeba je połamać i zrobić z nich okład – po upływie pół godziny bierzemy gorącą kąpiel, a gdy piersi zmiękną, poleci z nich mleko. Dziecko bez problemu będzie mogło ssać pierś, więc ryzyko zapalenia zniknie.
Co o tym sądzisz?