Gdy mowa o jesiennej depresji zwykle pojawiają się porady, które trudno wcielić w życie wśród codziennych obowiązków – wizyty u psychologa czy zmiana stylu życia. Istnieją jednak prostsze sposoby. Dzięki nim po kilku minutach łatwiej będzie stawić czoło wyzwaniom, nawet jeśli za oknem plucha i wiatr.
Jak radzić sobie z jesienną chandrą?
Czy dieta pomaga na chandrę?
Dieta
Istnieje wiele produktów, które zawierają naturalne składniki o działaniu poprawiającym nastrój i przeciwdziałającym depresji. Przykładowo banany zawierają poprawiający nastrój i uspokajający tryptofan a avocado dawkę zdrowej energii i kwasów tłuszczowych, które poprawiają pracę mózgu. Korzystne działanie ma też czekolada gorzka i kakao, które zawiera sobie substancję o składzie podobnym do występujących w organizmie serotonin. Na koniec warto do diety włączyć produkty, które zawierają magnez (uspokaja, przeciwdziała stresowi, poprawia pracę mózgu) i witaminę D (poprawia jakość snu, łagodzi stres i odżywia mózg), takie jak orzechy, nabiał i naturalne oleje roślinne. Jesienią często spada nasze ogólne spożycie witamin a to one odpowiadają za prawidłowy stan naszego ciała i umysłu, dlatego warto sięgać po świeżo wyciskane soki owocowe i sałatki, nawet gdy największą ochotę mamy na pizzę i chipsy.
Suplementy
Złe samopoczucie częściej niż nam się wydaje wynika z niedoborów podstawowych składników odżywczych. Typowe jesienią braki witaminy D można pomylić z objawami depresji; podobnie braki w magnezie, witaminie C czy żelazie, po której stajemy się bladzi, zmęczeni i anemiczni. Jeśli nie masz czasu wprowadzać do diety zmian sprawdź, którego składnika masz w organizmie najmniej i szybko zacznij przyjmować odpowiednie suplementy. Blada cera i zmęczenie mogą świadczyć o niedoborze magnezu, szara skóra i opryszczka może świadczyć o niedoborze witaminy C, łamliwe paznokcie i wolniejsze kojarzenie świadczą o niedoborze magnezu. Pierwsze efekty przyjmowania suplementów będą widoczne po kilku tygodniach regularnego stosowania.
Zaplanuj
Ostatnia metoda nie ma nic wspólnego z witaminami, odnosi się za to do... marzeń. Często jesienią dopada nas chandra, ponieważ skończyło się właśnie lato, popsuła się pogoda i musieliśmy na pełnych obrotach wrócić do pracy. Jeśli letnie miesiące były dla nas pełne przygód i wyjazdów może dopaść nas chandra, bo do następnych wakacji został aż rok. Jeśli w czasie lata nie zdążyliśmy zrealizować niektórych planów, tym bardziej jest nam smutno, gdy pomyślimy o tym, że już na nie za późno. Najlepszą receptą na taki spadek nastroju jest odkurzenie zaległych marzeń i wdrożenie planu, który pomoże je zrealizować. Po pierwsze chodzi o długofalowe plany, takie jak wspaniały wyjazd w przyszłe lato czy przeprowadzka do ładniejszego mieszkania. Wystarczy oszczędzać 50 – 200 zł miesięcznie, by wiele z tych planów dało się zrealizować! Ale nie czekajmy na lato, bo o siebie można zadbać już dziś. Zapisz się na basen, pojedź na weekend do niedalekiego, urokliwego miasta, zapisz na ciekawe zajęcia dodatkowe, wypróbuj nowy przepis lub poznaj kogoś nowego a depresja nie będzie miała kiedy cię męczyć.
Co o tym sądzisz?