Marzysz o pięknych nogach? Poznaj najlepsze sposoby na żylaki!

Żylaki są żyłami, które uległy rozszerzeniu.  Czasem są tylko kosmetycznym defektem, innym razem mogą okazać się poważnym problemem zdrowotnym. Wbrew obiegowej opinii, problem ten dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Najczęściej powstają u osób, które większość czasu spędzają w stojącej pozycji, a także z upływem lat (przez np. obciążenia genetyczne) i w czasie ciąży. Na szczęście współcześnie znane są różne metody usuwania żylaków. Niezależnie od  tego czy ich powstanie powoduje tylko nieestetyczny efekt na nogach, czy może powodują ból i krwawienia, warto poznać każdą z metod!

1. Póki są niewielkie:

Pierwszym sygnałem powstawania żylaków są często pajączki, czyli poszerzone, podskórne naczynka żylne. Świadczy to o nietrwałości ich ścianek. Nie jest to oznaka, że w tym miejscu pojawiają się żylaki, jednak sygnalizuje słabość żył. Drobne żylaki i pajączki usuniesz następującymi metodami:

• Photo-derm – metoda wykorzystująca strumień światła, polega na niszczeniu rozszerzonych naczyń krwionośnych energią cieplną. Zabieg ten powoduje, że skóra pozostaje nienaruszona. Zależnie od tego, jak wielkie są zmiany, koszt wynosi od 100 do 600 zł.
• Laseroterapia – naświetlanie chorych naczyń promieniem lasera. Również niszczy rozszerzone naczynka krwionośne, ponieważ wytwarza energię pochłanianą przez hemoglobinę i zamienianą na ciepło. Zabieg jest całkowicie bezbolesny, jednak jego cena wynosi już więcej – ok. 1 tys. zł.
• Obliteracja – polega na wstrzyknięciu w chorą żyłę specjalnego środka, który zapewnia zrośnięcie się jej ścian. Zabieg jest długotrwały, gdyż wymaga powtórzenia w odstępach 7-10 dni. Każda sesja kosztuje 100 zł.

2. W przypadku dużych:

Wówczas wchodzi w grę jedynie usuwanie operacyjne. Każda z tych trzech opcji polega na usunięciu chorej żyły. Lekarz ma do wyboru:

• Krioterapię – czyli usuwanie żyły odcinkami. Wykonuje się ją na znieczuleniu miejscowym. Poprzez maleńkie nacięcia lekarz wprowadza sondę, która dociera do wyznaczonego miejsca i automatycznie się oziębia. W ten sposób przykleja się do niej kawałek żyły. Cena krioterapii to 2 tys. zł.
• Stripping – przeprowadzany jest na znieczuleniu ogólnym, polega też na wykonaniu dwóch nacięć – w kostce, pachwinie i pod kolanem. W jedno z miejsc lekarz wsuwa metalową linkę. Następnie przecina i podwiązuje żyłę, by jednym szarpnięciem ją usunąć. Koszt to 1,5 tys.zł.
• Miniflebektomia – również wykonuje się ją na znieczuleniu miejscowym. Lekarz robi kilka nacięć wzdłuż przebiegu żyły i usuwa je kawałek po kawałku. Cena zabiegu wynosi również ok. 1,5 tys. zł.

Wśród „domowych” sposobów na żylaki można wymienić stosowanie rajstop uciskowych. Umożliwiają one swobodny przepływ krwi w żyłach, przynosząc jednocześnie ulgę bolącym nogom. Czasem warto też przebywać w pozycji siedzącej z uniesionymi nogami. Ważna jest także aktywność fizyczna – uprawianie sportu i pozbycie się naprogramowych kilogramów jest znacząca dla likwidowania żylaków. Ruch wspomaga krążenie, a mniejsza waga ciała odciąża żyły i obniża ciśnienie wewnątrz nich.