Cały czas jesteś głodny? Chwilę po zjedzeniu obiadu korci cię, żeby sięgnąć po przekąskę? Często podjadasz, najchętniej słodycze i chipsy? Jeśli odpowiedziałeś twierdząco na któreś z powyższych pytań, ten artykuł jest skierowany właśnie do ciebie. Gdy twój żołądek wciąż krzyczy „więcej!”, powinieneś włączyć do swojej codziennej diety 5 niesamowicie sycących produktów. Nie dość, że w końcu najesz się na tyle, aby nie podjadać, to dodatkowo wpłyną pozytywnie na twój organizm i wspomogą odchudzanie!
Jakie produkty zmniejszają apetyt?
Jakie właściwości mają migdały?
- Jajka – najlepsze będą te gotowane, z dodatkiem sosu na bazie jogurtu. Skutecznie hamują apetyt i choć zawierają dużo tłuszczów, to są źródłem wysokojakościowego białka, które wspomaga odchudzanie. Przyspieszają spalanie kalorii i jednocześnie zmniejszają łaknienie. Podobne właściwości mają również inne produkty z dużą zawartością białka, np. chude mięso i nabiał. Co więcej, na podstawie badań wykazano, że osoby jedzące jajka na śniadanie dostarczają o 330 mniej kalorii swojemu organizmowi w porównaniu z ludźmi, którzy wybierają inne produkty. Ten produkt warto włączyć do codziennej diety, unikając oczywiście tych w towarzystwie majonezu. Postaw na niskokaloryczne dodatki, a efekt spadku na wadze masz murowany!
- Migdały i orzechy – świetnie sprawdzą się jako przekąska pomiędzy posiłkami w zastępstwie niezdrowych chipsów. Podobnie jak jajka są dość kaloryczne, jednak zarazem stanowią źródło zdrowia. Zawierają białko, błonnik i zdrowe, nienasycone kwasy tłuszczowe. Sycą szybko i na długo, dzięki czemu ułatwiają odchudzanie. Już jedzenie 30 migdałów dziennie pomaga w utrzymaniu właściwej sylwetki, zwalcza też ochotę na inne, niezdrowe i wysokokaloryczne przekąski. Chrup migdały i orzechy w pracy, w domu przed telewizorem, a szybko zobaczysz rezultaty.
- Owsianka – nie bez powodu tak często wymienia się ją w różnych dietach odchudzających. Gęsta owsianka to świetny sposób na sycące śniadanie. Zrobiona z płatków owsianych zawiera beta-glukan, czyli błonnik wytwarzający w przewodzie pokarmowym lepki żel odporny na działanie trawienia. Dzięki temu długo pozostaje w żołądku, co skutecznie opóźnia i zmniejsza uczucie głodu.
- Woda i herbata – mówi się, że wielu z nas wypija dziennie za mało płynów. Właśnie dlatego wiele osób myli uczucie pragnienia z uczuciem głodu, dlatego zanim sięgniesz po jedzenie, wypij szklankę wody. Tak samo zadziała ciepła herbata. Wypicie płynów nawet, gdy już czujemy się głodni pozwala zahamować podjadanie, gdyż wypełni żołądek i da poczucie sytości. Nie przesadzaj jednak z sokami owocowymi, ponieważ mogą dodatkowo napędzać głód. Podobnie jest z piwem i drinkami, które również zwiększają apetyt. Picie alkoholu dodatkowo zaburza wydzielanie leptyny, która wysyła do mózgu sygnał, że jesteśmy najedzeni.
- Pieczywo pełnoziarniste – w białym pieczywie znajduje się mało błonnika, dlatego po zjedzeniu takiej bułki czy chleba szybko znowu poczujemy głód. Dodatkowo, tego typu produkty je się bardzo szybko, podczas gdy długie przeżuwanie jest wymagane przy spożywaniu produktów pełnoziarnistych. Jedząc szybko, jemy więcej. Oprócz pełnoziarnistego pieczywa wybieraj także ryż, makarony i kasze tego typu.
Co o tym sądzisz?