W aptekach są dziesiątki preparatów na poprawę stanu oczu czy jamy ustnej. Tymczasem jeden z najważniejszych organów, czyli uszy, często pozostaje nieco w tyle. A jednak istnieją sposoby na poprawę stanu słuchu w zaciszu własnego domu.
Pierwszym, co powinniśmy zrobić, jeśli gorzej słyszymy, jest dokładne wyczyszczenie uszu. Ważne jednak by wiedzieć, jak poprawnie to robić. Wbrew pozorom wkładanie patyczka do uszu głęboko i mocne kręcenie nim może zrobić więcej szkody, niż pożytku! Często właśnie przez takie działanie uszkadzany zostaje nerw słuchowy lub bębenek i właśnie to powoduje, że słuch się pogarsza. Dlatego lepiej jest delikatnie myć uszy. Można do tego również używać specjalnych roztworów wody morskiej. Coraz popularniejsze jest też świecowanie uszu. Aby je wykonać potrzebne nam będą specjalne „świece” - kawałki pokrytego woskiem materiału, zwiniętego w trąbkę. Taki materiał wkłada się do ucha cieńszym końcem a drugi podpala a następnie przez kilka minut trzyma w uchu. Dzięki ciśnieniu i ciepłu uszy zostają przetkane i oczyszczone z zalegającej woskowiny. Towarzyszy temu wyraźne uczucie lekkości i czystości w obrębie uszu.
Jak poprawić słuch?
Jak czyścić uszy?
Zmiana stylu życia
Jeśli mamy już pewność, że uszy nie są zatkane z powodu zanieczyszczeń, pozostaje nam zadbanie o właściwy stan nerwów słuchowych. Niestety, na rynku jest niewiele tabletek przeznaczonych specjalnie do tej części ciała. Często musimy działać na własną rękę. Zdarza się, że na pogarszający się słuch skarżą się osoby, które źle się odżywiają, nadużywają alkoholu i unikają warzyw i owoców. Powód? Nerwy słuchowe, podobnie jak inne nerwy w naszym ciele, do prawidłowego funkcjonowania potrzebują szeregu składników odżywczych. Jeśli ich zabraknie, stan słuchu może się pogarszać.
Minerały na słuch
Co więc robić? Najlepiej zacząć od uzupełniania niedoboru witamin i minerałów. Najważniejsza powinna być witamina C, która poprawia krążenie krwi, również w obrębie uszu i przewodów słuchowych a do tego je wzmacnia. Następnie warto zadbać o ilość wzmacniającej nerwy (również słuchu) witaminy PP a także magnezu. Ważna będzie też witamina A i nienasycone kwasy tłuszczowe, które sprawiają, że przewody słuchowe są mniej narażone na uszkodzenia i dłużej zachowają młodość. Jeśli taka kuracja po kilku miesiącach nie przyniesie rezultatów i nadal źle słyszymy, pozostaje sięgnąć po aparat słuchowy. Ale bez obaw – najnowsze modele często są bardzo dyskretne i nie rzucają się w oczy.
Co o tym sądzisz?