Spożywanie zbyt dużej ilości jedzenia może doprowadzić do otyłości i chorób układu krążenia. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z jeszcze innych zagrożeń. Nadmierny apetyt może być wynikiem choroby, która rozwija się w naszym organizmie. Warto zapytać lekarza skąd bierze się niepohamowana pokusa jedzenia, szczególnie kiedy - po pierwsze nie jesteś w ciąży, -po drugie nie cierpisz na zespół napięcia przedmiesiączkowego. Niekontrolowane napady jedzenia mogą prowadzić nawet do zaburzeń psychicznych.
Wliczy apetyt dopadający nas w zupełnie nieoczekiwanej chwili może być groźny dla organizmu. Jeżeli to nie jest jednorazowe oddanie się przyjemności jedzenia i wykluczymy pozostałe stany powodujące takie zachowanie (u mężczyzn doskwierający głód przychodzi przeważnie po intensywnym treningu) to może oznaczać zmiany w naszym organizmie. Jakie?
Co to jest wilczy apetyt?
Jakie są przyczyny wzmożonego apetytu?
Na to pytanie staramy się odpowiedzieć podając 6 przyczyn nienaturalnego apetytu. Jesteśmy głodni bo:
- Za krótko śpimy.
Gdy często budzisz się w nocy i masz problemy z zaśnięciem swoją pracę rozpoczynają wtedy dwa hormony odpowiedzialne za apetyt. Za mała ilość snu uruchamia grelinę – hormon pobudzający apetyt, za to spada stężenie leptyny zapewniającej uczucie pełnego żołądka. Wymęczony brakiem snu organizm nie może normalnie funkcjonować i chce ratować się szybkim dostarczeniem energii i siły– czyli jedzeniem, głównie w postaci słodyczy. Aby tak się nie działo, powinniśmy spać 7–8 godzin dziennie. - Złe się odżywiamy.
Organizmu nie da się oszukać. Gdy nie zjesz śniadania czy obiadu uważasz, że w ten sposób schudniesz? To tak nie działa. Pusty żołądek powoduje widzialnie greliny – tzw. hormonu głodu. Wówczas następuje uczucie niepohamowanego apetytu, któremu jednak ulegasz, a ilość spożywanego jedzenia znacznie odbiega od normy. Taki stan dopada najczęściej tuż przed snem, a wtedy dużo łatwiej przyswajamy kilogramy. Pamiętaj, aby nie unikać posiłków. Postaw na sprawdzoną metodę – jedź częściej a mniej. - Za bardzo się stresujemy.
Po ciężkim, stresującym dniu pracy chętnie sięgamy po tłuste i kaloryczne jedzenie. Często też po słodycze na „poprawę humoru ”. Duży apetyt w stresie wynika z produkcji adrenaliny i kortyzolu – hormonów stresu. Wysoki poziom tych hormonów przekonuje mózg, że organizm narażony jest na zewnętrzny atak, więc potrzebuje silnego wzmocnienia. Apetyt musi być zaspokojony. Stres powoduje też nierzeczywisty stan głodu. Jadłeś wcześniej, a wydaje ci się, że jesteś głodny. Spróbuj zatem poradzić sobie ze stresem i z jego negatywnymi skutkami. - Brakuje nam wody.
Zjadłeś obfity posiłek a nadal burczy ci w brzuchu? To może być oznaka odwodnienia i zapotrzebowania organizmu na uzupełnienie płynów. W takich sytuacjach sięgasz po przekąskę a nie po napój bo myślisz, że żołądek trzeba bardziej zapełnić jedzeniem. Część mózgu, odpowiedzialna za apetyt i pragnienie jednocześnie, jest wtedy zdezorientowana, bo zamiast spożycia przekąski powinniśmy napić się wody. Aby zapobiec niepotrzebnemu podjadaniu watro wypić rano szklankę wody. Jeżeli w ciągu dnia poczujesz głód napij się czegoś i odczekaj 20 min. Kiedy głód nie przejdzie to znaczy, że naprawdę twój żołądek domaga się jedzenia. - Bierzemy leki.
Przyjmowanie niektórych leków powoduje nadmierny głód. Leki, które mogą go powodować to leki na depresję, na astmę, alergię i niektóre leki nowotworowe. Jeżeli głód w tym czasie jest nie do zniesienia trzeba porozmawiać o tym z lekarzem, który może zmienić leki. Jednak gdy inne leki też powodują taki skutek uboczny pamiętajmy, że zdrowie jest najważniejsze, a niechcianych kilogramów pozbędziemy się jak wyzdrowiejemy. - Przyjaźnimy się z alkoholem.
Brzuszek piwny nam coś mówi? Osoby lubiące piwo lub inne alkohole lubią też dobrze zjeść. A to dlatego, że nadużywanie alkoholu pobudza pragnienie jedzenia i to tego niezdrowego, kalorycznego. Im więcej spożytego alkoholu tym bardziej nam się wydaje, że jesteśmy głodni nawet wtedy kiedy nasz żołądek w rzeczywistości jest pełny. Należy tutaj bezdyskusyjnie ograniczyć spożywanie alkoholu ze względu również szereg negatywnych skutków picia alkoholu.
Co o tym sądzisz?