Alkohol a jakość plemników ?

Płodność jest zagadnieniem nieodzownie kojarzonym z męskością. Za 40 procent niepowodzeń z zajściem w ciążę odpowiada mężczyzna. Partnerzy nadużywający alkoholu potrzebują średnio dwa razy więcej czasu, aby zapłodnić kobietę, co pcha tę używkę na ławę oskarżonych, winnych bezowocnych starań o dziecko.

Alkohol spożywany w zbyt dużych ilościach ogranicza poziom testosteronu, a zarazem sprzyja zaburzeniom erekcji. Na domiar złego ogranicza przyswajanie cynku przez organizm, który jest pierwiastkiem niezwykle istotnym dla płodności u panów.

Wrażliwość komórek płciowych

Naukowcy wykazali, iż budowa zarówno komórki jajowej, jak i plemnika jest niezwykle wrażliwa i złożona. Ich strukturze zagrażają wszelkiego rodzaju używki, także alkohol i papierosy. Komórki Leydiga, zwane komórkami śródmiąższowymi są obecne w przestrzeni jąder, do ich zadań należą funkcje odżywcze i producja testosteronu. W zderzeniu z toksycznym wpływem alkoholu, testosteron u części mężczyzn może ulec ograniczeniu, lecz niekoniecznie.

Nie bez znaczenia jest fakt, iż alkohol jest zdolny wyrządzić poważne szkody w DNA w spermie, które mogą doprowadzić do wad wrodzonych u przyszłego potomka. Dane są wręcz szokujące – ponad połowa dzieci mężczyzn regularnie zaglądających do kufla czy kieliszka wykazuje tego typu wady. Ośrodki, które przeprowadziły badania w Europie i Ameryce, zgodne są w kwestii bardzo niskiej wagi urodzeniowej, która negatywnie rzutuje na dalszy rozwój noworodków.

Zawarty w piwie chmiel obfituje w fitoestrogeny, które mogą znacznie zmniejszyć ruchliwość plemników oraz zniszczyć ich struktury DNA. Pozornie niewinny, codzienny kufel piwa jest w stanie nieźle namieszać w męskiej płodności.

Bezpośrednie skutki nadużywania napojów procentowych

Wśród najczęstszych problem w wywołanych nadużywaniem drinków przez mężczyzn w sprawach seksualnych wymienia się:

• impotencję,

• opóźnienie wytrysku,

• zaburzenia wzwodu,

• osłabienie orgazmu,

• atrofię jąder,

• ogólne obniżenie płodności

Nadmierne spożycie alkoholu sprzyja nieprawidłowej pracy organów wewnętrznych, co w konsekwencji osłabia żywotność i tworzenie plemników. Negatywne skutki dla płodności są zwykle długofalowe, dlatego warto ograniczyć spożycie używek już na kilka miesięcy przed planowanym poczęciem. Nie popadajmy jednak w skrajności, przypuszcza się, iż niewielka jego ilość może pozytywnie wpłynąć na jakość plemników. Jest wysoce prawdopodobne by okazyjnie wypity kieliszek zadziałał niczym afrodyzjak, zwiększył pobudzenie, otworzył na doznania seksuane, a przede wszystkim odstresował.