Nic ci się nie chce, dopada cię smutek, z apatią i melancholią spoglądasz na szare niebo za oknem? To typowe objawy jesiennej depresji, która może przerodzić się w coś poważniejszego, niż tylko sezonowa chandra. Nie czekaj i wykorzystaj te proste sposoby na walkę z pogorszonym samopoczuciem.
Jak radzić sobie z depresją sezonową?
Jakie właściwości ma magnez?
- Nie rezygnuj z aktywności fizycznej! Często podczas jesiennej szarugi wizyta na siłowni to ostatnie, na co mamy ochotę. To błąd. Aktywność fizyczna sprzyja produkcji endorfin, które odpowiadają za dobry nastrój. Choć droga na trening w deszczu i na wietrze może być nieprzyjemna, po treningu poczujesz się jak nowo narodzony.
- Wypróbuj produkty, które zawierają substancje podobne do obecnych w ludzkim organizmie „hormonów szczęścia”. Zawierają je np. banany, czekolada i kakao.
- Często za depresję brane są objawy niedoboru konkretnych witamin i minerałów. Przykładem może być witamina D, która odpowiada za prawidłowy sen i dobry nastrój. „Witamina słońca” jesienią i zimą nie dociera do organizmu ze słońcem i musimy sięgnąć po jej alternatywne źródła, takie jak tłuste ryby czy oleje roślinne.
- Innym składnikiem, którego niedobór można pomylić z depresją, jest magnez. Bez niego spowalnia się praca mózgu, jesteśmy rozkojarzeni, brak nam sił, nie możemy się wyspać i mamy problemy z zapamiętywaniem. Warto sięgać po produkty bogate w magnez – nabiał, kakao naturalne czy mięso.
- Warto przyjrzeć się też swojemu trybowi życia. Kawa czy alkohol wypłukują magnez z organizmu, co sprawia, że mimo prawidłowej diety możemy czuć się rozkojarzeni, przygnębieni i senni.
- Wielu z nas jesienią brak jest ciepłego światła słonecznego. Szare niebo i ciemne dni sprawiają, że błyskawicznie „siada” nastrój. Jeśli należysz do osób, które przygnębia jesienna aura, wypróbuj doświetlanie. Solarium, grota solna, weekend w cieplejszym regionie Europy lub wymiana żarówek na te o ciepłym blasku – sposobów jest wiele!
- Jeśli twojej diecie daleko jest od ideału lub trudno ci ograniczyć używki, sięgnij po suplementy diety. Magnez czy witamina D już po kilku tygodniach powinny przynieść pierwsze pozytywne efekty.
- Często gdy za oknem plucha i ciemność jedyne, na co mamy ochotę, to położyć się przed telewizorem z pizzą czy daniami z proszku. Takie potrawy nie mają jednak prawie żadnych wartości odżywczych a zawarte w nich proste tłuszcze, cukier, sól i biała mąka sprawiają, że stajemy się senni i brak nam sił. Warto wyeliminować takie produkty.
- Nie oznacza to jednak, że jesienią nie możemy jeść ulubionych potraw! Pizzę można zrobićw domu z ciasta orkiszowego i warzyw, frytki i chipsy z piekarnika urozmaicić domowymi sosami i grillowaną marchewką czy cukinią a do pierogów wybrać farsz z kaszy czy szpinaku. Zdrowiej, a nadal smacznie i sycąco.
- Osobny problem mają osoby, które są na diecie. Choć latem cytrusowe soki i lekkie zupy mogły im służyć, zimą ich wychładzające właściwości mogą tylko zaszkodzić. Warto łączyć do diety produkty „ogrzewające” organizm, takie jak kasze, soczewicę, groch, tłuszcze roślinne i gotowane warzywa.
- Do diety warto włączyć też przyprawy znane z rozgrzewających właściwości. Herbata z imbirem czy kawa z cynamonem (cynamon do kawy podaje się w wielu restauracjach a nawet na stacjach benzynowych ) sprawiają, że ciało ogarnia miłe ciepło a wyjście na mróz i deszcz wydaje się być nieco mniej straszne.
- Ważny jest też odpowiedni ubiór. Osłabiony organizm jest podatny na infekcje a do tego mokre stopy czy zimne uszy potrafią zepsuć każdy dzień. Zadbaj o dobre buty, ciepłe skarpety, praktyczne rękawiczki, szalik i czapkę.
Co o tym sądzisz?