45 795 opinii o lekach, suplementach i kosmetykach
37 010 produktów w 209 kategoriach

Jak poradzić sobie z chorobą lokomocyjną?

mama-z-dzieckiem (1)mama-z-dzieckiem (1)

Choć wielu z nas cieszy się bezproblemowymi podróżami samochodem, pociągiem czy autobusem, gorzej bywa już z bardziej niecodziennymi środkami transportu – łodzią czy samolotem. Całkowitą, wrodzoną odporność naturalną na chorobę lokomocyjną wykazuje tylko 30% ludzi na całym świecie. Pozostali w różnym stopniu mają problemy z pokonywaniem długich dystansów. Niestety jest to przypadłość nieuleczalna – mamy jednak sposoby, by radzić z nią sobie objawowo, doraźnie.

Gdzie leży problem?

Nasz mózg przez całe życie musi pracować i odbierać różnego rodzaju bodźce. Aby działać prawidłowo musiał jednak wykształcić szereg systemów, które ułatwiają percepcję i pozwalają na określenie naszego stanu w różnych warunkach. Kiedy odczuwamy dyskomfort podczas podróży, jest on spowodowany konfliktem odbieranych bodźców. Impulsy, które docierają z oczu, ucha wewnętrznego i zakończeń nerwowych w stawach zazwyczaj pracują wspólnie, by utrzymać równowagę. W warunkach fizjologicznych idąc prosto postrzegamy nasz ruch oczami oraz błędnikiem znajdującym się w uchu wewnętrznym. Pozwala nam to na sprawne poruszanie się dalej. Sam błędnik stanowi coś w rodzaju poziomicy – każde przechylenie głowy powoduje przepływ cieczy drażniąc receptory kanałów półkolistych, które informują mózg o tym w jakiej pozycji się znajdujemy nawet gdy mamy zamknięte oczy. Kiedy zaś oczy mówią nam zupełnie co innego niż błędnik, równowaga zostaje zachwiana, czego efektem są znane wszystkim nudności, senność i ziewanie, zimny pot, blednięcie skóry oraz wymioty.

  • Co na chorobę lokomocyjną?

Powód drastycznych objawów

Łatwo zrozumieć, że dysonans między odbieranymi bodźcami może prowadzić do zaburzeń koncentracji i nudności, ale nie do końca jasne jest wprost dlaczego wymiotujemy. Naukowcy uważają, że ma to związek ze specyficznymi neurotransmiterami drażniącymi ośrodek wymiotny w naszym mózgu za sprawą przystosowań wykształconych u naszych przodków. Przed rozwojem cywilizacji, na samym początku naszego ewolucyjnego naszym głównym źródłem pożywienia i wszelkich innych zasobów było zbieractwo. Wiele roślin, grzybów, a nawet niektórych zwierząt broniło siebie i swoją populację wytwarzając różnego rodzaju szkodliwe substancje. Wśród nich występują również takie, które ze względu na działanie możemy nazwać halucynogennymi lub po prostu powodującymi zawroty głowy. Z czasem selekcja naturalna sprawiła, że wśród pierwszych ludzi tylko ci, którzy poradzili sobie w porę z usunięciem szkodliwej substancji przekazali geny następnym pokoleniom. Usunięcie jej oczywiście odbywało się najkrótszą drogą, czyli właśnie zwróceniem treści pokarmowej.

Wycieczka bez przeszkód

Dziś mamy już wiele sposobów na doraźne zapobieganie niepożądanym objawom choroby lokomocyjnej. Ponieważ zapobieganie kłopotliwym sytuacjom jest równie ważne – pamiętajmy o wybieraniu przedniego siedzenia zamiast tylnego dla pasażerów z tego typu problemami. Rodzina w natłoku obowiązków i pośpiechu często zapomina o tym prostym zabiegu, który stosuje się jednak na szczęście niemal zawsze na wycieczkach przedszkolnych i szkolnych. Jest to związane z możliwością postrzegania wizualnie ruchu obiektów względem nas, co współgra z błędnikiem. Siedząc z tyłu pole widzenia jest ograniczone, a szybko mijane budynki i drzewa jedynie potęgują zawroty głowy i pogorszenie samopoczucia spowodowane wrażeniem pozornego ruchu ciała. Nasuwa się pomysł zamknięcia oczu u takich osób, jednak jest to niewskazane – najlepszym sposobem jest skupienie uwagi na dalekim punkcie. Taka możliwość jest oczywiście ograniczona podczas rejsu statkiem lub lotu samolotem, dlatego zawsze należy mieć przy sobie odpowiednie lekarstwa oraz awaryjną torebkę foliową.

Co podawać podróżnikom?

Podstawowym neurotransmiterem, który stymuluje pracę ośrodka wymiotnego w mózgu jest histamina. Aby zahamować jej wydzielanie potrzebne są odpowiednie substancje, które będą hamować jej działanie. Jedną z najskuteczniejszych substancji czynnych jest dimenhydramina, która bardzo szybko wykazuje działanie antyhistaminowe i warunkuje działanie aviomarinu – popularnego leku bez recepty. Należy mieć na uwadze, że również Aviomarin dla dzieci posiada dużą dawkę substancji aktywnej i dlatego nie stosujemy go u dzieci poniżej 6. roku życia. Przed użyciem warto odwiedzić stronę http://aviomarin.com.pl/, gdzie znajdują się wszelkie informacje o dawkowaniu i przeciwwskazaniach dla osób z alergiami.

Powyższy problem jest niestety jednym z przykładów niedoskonałości w funkcjonowaniu naszego ciała – cóż mu się jednak dziwić, pojazdy nie są z nami od milionów lat, a zatrucia podczas grzybobrań nadal się zdarzają. Nikt nie chciałby jednak spędzić nieoczekiwanie wakacji z głową w reklamówce – zawsze bądź więc przygotowany na każdą ewentualność.

choroba lokomocyjna

Co o tym sądzisz?

Wybierz ocenę
Oceń:

Wprowadź poprawnie treść opinii [min. 60 znaków]

Wprowadź poprawnie swoje imięTwoje imię:

ZnamLek.pl to baza rzetelnych opinii o lekach 45 795 opinii o lekach, suplementach i kosmetykach 37 010 produktów w 209 kategoriach