Słodycze generują nadwagę? Zasadniczo tak
Zasadniczo jedzenie słodyczy sprzyja nadwadze. Bo wysoki indeks glikemiczny – powodujący nagły skok cukru, którego nadmiar odkłada się w tkance tłuszczowej. Bo niezdrowe tłuszcze trans i nasycone kwasy tłuszczowe. Bo zjedzenie porcji słodyczy nie syci, a budzi apetyt na więcej.
W labiryncie autoimmunologicznego zapalenia tarczycy
A przecież jeśli masz Hashimoto to sama choroba może sprzyjać nadwadze. Która to nadwaga lub otyłość wyzwalają apoteozę, czyli niszczenie własnych komórek. Błędne koło. Czy zatem najlepsza dieta przy Hashimoto to taka, która restrykcyjnie obniża kalorie, generując chudnięcie? Dietetyk kliniczny Michał Wrzosek (proponując produkty wskazane przy Hashimoto) przestrzega przed (obniżającą odporność) głodówką: Zbyt szybkie obniżenie masy ciała poniżej wartości fizjologicznych (np. wskutek przygotowywania sylwetki do zawodów sportowych) również może prowadzić do ujawnienia się HT. Długotrwały i głęboki deficyt energii nie pozostaje bez wpływu na tarczycę, indukując lub zwiększając obecny już stan zapalny. Z tego powodu coraz więcej dietetyków przestrzega przed stosowaniem diet i postów bardzo niskokalorycznych, nawet przez krótki okres czasu. - Dieta w Hashimoto powinna być racjonalna – z jednej strony nie może przekraczać deficytu energetycznego o więcej niż 400 kcal na dobę, a z drugiej podaż tłuszczów powinna być na normatywnym poziomie, między 20 a 35% - dodaje Michał Wrzosek.
Hashimoto – kiedy organizm niszczy własne komórki
Zacznijmy jednak od początku. Hashimoto (HT) zmienia wiele. Wygląd. Samopoczucie. Powoduje zmęczenie. To choroba polegająca na zwalczaniu przez organizm własnych komórek. Twoje ciało traktuje wówczas własne komórki jako obce białka i wytwarza przeciwciała, implikując stan zapalny. Aby wyeliminować chorobę, zwiększa ukrwienie komórek. Przeciwciała uszkadzają hormony tarczycy. Potęgować tę anomalię może kilka czynników, przede wszystkim nadmiar albo niedobór jodu, produkty łatwo-zapalne. Infekcje. Nadwaga.
Jadłospis uwzględniający słodycze pomaga wytrwać w diecie?
Stara dobra zasada jednak mówi, że warto szukać złotego środka. I nie przesadzać. Oraz umieć przewidywać. Zjedzenie raz na jakiś czas słodyczy nie szkodzi w chorobie Hashimoto. Szkodzi styl życia – oparcie swojej diety na słodyczach i brak ruchu. A największym problemem jest nie sięgnięcie po ciastko, lecz rzucenie diety z tego powodu. Zastosuj więc zasadę 80/20. Wyprzedź głód. Niech dieta przy Hashimoto w 80% składa się z lekkich produktów a 20% z dietetycznych grzechów. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz skorzystać ze wsparcia specjalistów, nawet online, na przykład w Centrum Respo.
Skuteczna dieta przy Hashimoto nie wyklucza (fit) słodyczy?
Inny pomysł na słodycze w Hashimoto – zastąp je fit-zamiennikami. (Trans-przetworzone) batony zastąp fit-batonami z masła orzechowego z orzechów brazylijskich (jednonasycone kwasy tłuszczowe wspierające serce i selen – ważny w Hashimoto!), bakalii, płatków owsianych, wiórków kokosowych, oliwy z oliwek (poprawiające nastrój tłuszcze omega 3). Dodaj czarnuszkę do batonów – badania wykazały, że może obniżać przeciwciała anty-TPO. Tort bezowy zastąp tortem marchewkowo-jogurtowym. Cukierki jabłkami. Krówki ciągutki daktylami. Z czasem, powoli, przekroczysz strefę komfortu. Wygenerujesz nowe nawyki.
Fi-zamienniki są genialne, ale nie wszystkie
Zrezygnuj z (pozornie zdrowych i fit) batoników sojowych – bo soja, ze względu na zawartość genisteiny i daidzeiny, powinna być ograniczana w diecie HT. A także – o ile lekarz stwierdzi nietolerancję laktozy i celakii – unikaj dodawania mleka do deserów. Pamiętaj jednak, aby nie skupiać się na szczegółach, a raczej wygenerować zdrowy styl życia. Uważaj też na (bogate w jod) żurawinę i algi.
Co o tym sądzisz?