W Polce występuje wiele różnych gatunków grzybów, które mogą powodować zatrucie. Mimo wszystko jedynie muchomor sromotnikowy i jego białe odmiany (czyli muchomor jadowity i wiosenny) stanowią zagrożenie śmiertelne. Odpowiedzialne one są za niemal 90% śmiertelnych zatruć grzybami.
W wielu przypadkach muchomor bywa mylony z kanią, pieczarką łąkową oraz gąską zieloną. Odróżnia się on od nich tym, że ma dwa kołnierzyki, jeden u podstawy trzonu, a drugi zlokalizowany w jego górnej części. Warto pamiętać o tym, że rozpoznanie trującego grzyba na podstawie np. jego gorzkiego smaku lub zżółknienia po posoleniu jest błędne i zawodne.
Gdy dojdzie do zatrucia muchomorem sromotnikowym, pierwsze objawy występują dopiero po wielu godzinach po jego spożyciu. Przebieg takiego zatrucia jest bardzo ciężki i charakteryzuje go wysoka śmiertelność.
Muchomor składa się z toksycznych substancji takich jak falotoksyny i amanitotoksyny. Niestety są one odporne na wysokie temperatury i enzymy trawienne. Oznacza to, że po ugotowaniu grzyb nadal jest trujący.
Objawy, które pojawiają się po około 12 godzinach to:
- nudności
- wymioty
- ból brzucha
- biegunka
- Po ok. dobie pojawia się:
- żółtaczka
- skaza krwotoczna
- skąpomocz
Po upływie kolejnych dni dochodzi do ostrej niewydolności nerek i wątroby. Do zgonu dochodzi przy objawach śpiączki wątrobowej.
Gdy dojdzie do zatrucia innymi rodzajami grzybów takimi jak np. borowikiem szatanem lub mleczajem to w takim przypadku wystąpić mogą objawy ostrego nieżytu żołądkowo – jelitowego. Po spożyciu strzępiaków i lejkówki pojawiają się też objawy muskarynowe, takie jak ślinotok, pocenie się, łzawienie. Zjedzenie muchomora czerwonego wywołuje objawy atropinowe, czyli szerokie źrenice, omamy słuchowe i wzrokowe, pobudzenie psychoruchowe.
Pierwsza pomoc przy takim zatruciu polega na wymuszeniu wymiotów. Powinno się także zabezpieczyć zjedzoną potrawę oraz wymiociny, by móc wykonać badanie mykologiczne. W każdym przypadku konieczna jest natychmiastowa pomoc lekarska.
Powrót do listy