Niedobór snu, co się okazuje może być niebezpieczny dla zdrowia. W związku z powikłaniami jakie może stworzyć coraz więcej osób uznaje go za chorobę. Nie można tego lekceważyć zwłaszcza jeżeli na co dzień mamy do czynienia z takim problemem.
7 godzin
To minimalny czas snu jaki musimy dostarczyć naszemu organizmowi do prawidłowego funkcjonowania. Osoby niewypełniające tego limitu w dłuższym przedziale czasu narażone są na wiele chorób i problemów, m.in.: ryzyko nadciśnienia, utrata koncentracji, przewlekłe zmęczenie, a nawet zawał serca.
W walce z takimi dolegliwościami najskuteczniejsze jest właśnie przesypianie każdego dnia 7 godzin. Jest to dawka minimalna. Z drugiej strony, zbyt długi sen również może zaszkodzić zdrowiu wieloma chorobami. Jak zawsze zalecany jest szeroko pojęty umiar.
Efekty braku snu:
Po 24 godzinach wydaje się nam, że czas płynie szybciej, reakcja jest spowolniona, a to wszystko przez obniżony poziom glukozy we krwi. Organizm staję się bardziej podatny na infekcję i choroby, a umiejętność zapamiętywania spada o około 50%.
Po 36 godzinach objawy są podobne do tych które doświadczamy przy spożyciu za dużej ilości alkoholu, zaczyna razić nas światło słoneczne, a dźwięki wydają nam się głośniejsze niż w rzeczywistości. Cały czas spada czas reakcji i wynosi obecnie zaledwie 20%.
Po 48 godzinach efekty stają się mocniejsze, obraz staje się rozmazany, trudno skupić myśli, są one poplątane i nielogiczne. Na przemian jest zimno i gorąco, zaczynają nas boleć stawy i mięśnie, a cukier zamiast w energię przetwarzany jest w tłuszcz.
Po 72 godzinach snu zaczynają się tiki nerwowe, ręce zaczynają drżeć. Zasypiamy maksymalnie na 6 sekund i powracamy, niczego nieświadomi, do wcześniej wykonywanej pracy. Nękają nas halucynacje: cienie ożywają, widzimy twarze i słyszymy glosy. Zewsząd węszymy czyhający na nas spisek. Następuje dezintegracja naszej osobowości, utrzymujemy, że jesteśmy kimś zupełnie innym, co najgorsze nie mamy siły podjąć z tym żadnej walki.
Przyczyny niedoboru:
Przyczyn jest wiele. Głównie jest to stres, na skutek problemów w rodzinie lub pracy. Obniża on nasze szanse na zaśnięcie. Ignorowanie potrzeby snu również jest czynnikiem niedoboru. Przeświadczeni, że jest stratą dnia, przekonani, że marnujemy tylko czas, który moglibyśmy wykorzystać w bardziej efektywny sposób unikamy łóżka najdłużej jak to tylko możliwe.
Brak snu a codzienność:
Niedobór snu dotyczy wielu sfer naszego codzienne życia. Będąc niewyspanym nie warto np. prowadzić samochodu. Stwarzamy w ten sposób zagrożenie na drodze, zwiększamy ryzyko stworzenia realnego niebezpieczeństwa.
Winna za to jest obniżona percepcja. Przypomina to jazdę po alkoholu: mamy problemy ze skupieniem uwagi, z dokonywaniem ocen, podejmowaniem szybkich reakcji i z koordynacją. A przecież są to elementy niezbędne do odpowiedzialnego prowadzenia samochodu, a nawet do normalnego funkcjonowania.
Pogarsza się ostrość widzenia. Obraz staje się rozmyty i nie jesteśmy w stanie ocenić odległości. Wszelki wątpliwości zweryfikowało badanie na symulatorze jazdy: kierowca, który nie spał od 21 godzin osiąga takie same efekty jak osoba z 0,8 promila we krwi. Zarówno po nieprzespanej nocy, jak i przy chronicznym niedoborze snu (przez tydzień sen krótszy niż 2h) możemy spodziewać się podobnych wyników.
Powrót do listy